Zaman yok

Zaman yok, czyli mówiąć krótko brak czasu. Właśnie przez brak wolnego czasu dawno już nie zaglądałam na bloga. Miałam zamiar napisać coś wcześniej, ale prawda jest taka, że praca niestety mnie pochłonęła :) Każdy dzień wygląda praktycznie identycznie, ale za to na nudę nie mogę narzekać, bo w pracy dzieje sie bardzo dużo i czas płynie bardzo szybko. W między czasie zmagam sie z przeróżnymi wyzwaniami takimi jak przedłużenie pozwolenia na pobyt ( na szczęscie już za mną), czy wizyta na poczcie lub urzędzie podatkowym. Rozpoczęłam już czwart tydzień w Alanyi, a nie udało mi się jeszcze być nawet na pplaży w celu czysto wypoczynkowym... Coś czuję, że póki będzie trwał wysoki sezon to  tego wolnego czas w dalszym ciągu miała nie będę. Moja praca jest raczej przyjemna i łatwa, ale wymaga od nas dużej elastyczności jesli chodzi właśnie o czas pracy. Ostatnio w niedzielę kiedy miałam teoretycznie dzień wolny dwa razy musiałam iśc do salonu, najpierw rano, a potem po południu podczas spaceru do portu dostałam telefon z pracy, że jestem potrzebna na wieczornej zmianie, bo będzie gupa turystów. To właściwie jedyny aspekt mojej pracy, który jest czasem naprawdę irytujący, dlatego staram się korzystać z kazdej wolnej chwili. Najśmieszniejsze jest to, że kiedy mieszkałam w Gaziantepie miałam tyle wolnego czasu, że spałam do późna, chodziłam spać nad ranem i na wzsystko miałam czas. Teraz wstaję pół godzin wcześniej tylko po to żeby posiedzieć sobie o 6 rano na balkonie, w spokoju wypić kawę i po prostu pomysleć o sprawach, o których nie mam czas i siły myśleć w ciągu dnia :) Prawda jest jednak taka, że mimo braku czas dla siebie jestem zadowolona z mojego pobytu tutaj, zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijać.
Jeśli chodzi o samo miasto to jest ono bardzo małe i wszędzie praktycznie można dojść pieszo jeśli ktoś lubi sobie pochodzić. Ja lubię i to bardzo, ale ostatnimi czasy pogoda robi się coraz bardziej męcząca i to mi bardzo skutecznie obrzydza spacery. Ale nie przejmuję się tym, w końcu każdemu tutaj jest tak samo gorąco jak mnie :) Alanya to zupełnie inny świat niż Gaziantep i generalnie ta część Turcji, z którą miałam do tej pory do czynienia. Spodziewalam się czegoś lepszego mówiąć szczerze. Miejsce samo w sobie jest przesliczne według mnie. Port, morze, piękna plaża Kleopatry, po drugiej stronie góry. Gorzej już z samymi mieszkańcami... Większość ludzi, których spotykam na ulicy to rzecz jasna turyści. Reszta to pracownicy przeróżnych sklepó, restauracji, salonów fryzjerskich i wszelkiego rodzaju biznesów oferujących usługi dla turystów. Z nimi jest największy problem. Powiem wprost, strasznie nie podoba mi się ich stosunek do kobiet, żeby sprecyzować do kibiet, które nie wyglądają jak Turczynki. Zachowania, które w Gaziantepie są po prostu nie do pomyślenia tutaj są na porzadku dziennym. Mamm na myśli na przykład gwizdanie, zwalnianie samochodem na ulicy obok kobiety i składanie jej niewybrednych popozycji, głupie zaczepki i komentarze czy nawet w skrajnych sytuacjach dotykanie... Strasznie mnie coś takiego irytuje i naprawdę to aż odechciew mi się czasem samotnych spacerów. Nagminną praktyką jest też ozywanie się do nas w języku rosyjskim co mnie i moje znajome przyprawia już o białą gorączkę. Rosja jest tutaj zatrzęsienie tak na marginesie. No ale rosjanie, a zwłaszcza Rosjanki na wakacjach to jest temat na książkę, napiszę kiedyś oddzielny post na ten temat kiedy zbiorę więcej materiałów :)
Goddzina po woli robi się późna, a ja mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia. Dodaję kilka zdjęć, które udalo mi się zrobić podczas niedzielnego spaceru w porcie i nie tylko.


Promenada przy plaży Kleopatry, samej plaży nie wstawię, bo zdjęcie prześwietlone, nastepnym razem już będzie na pewno. 


To jest chyba moje jak do tej pory ulubione miejsce w Alanyi, park dla kotów- 'kedi evi' czy dom kotów, miejsce pośodku jednego z parków przeznaczone dla bezdomnych kotów. Dużo kotów, więc wiadomo musi mi się podobać :)



Port




Tutaj pozostałe zdjęcia portu. Nie ma tego zbyt wiele, ale generalne pojęcie już macie :)

Życzę wszystkim zaglądającym ba bloga miłego wieczoru i mam nadzieję, że na kolejny post pojawi się szybciej i będzie bardziej treściwy.

Komentarze

Popularne posty