Telefon
Jestem zła, wręcz wściekła. Dziś na dzień dobry dostałam smsa od mojego operatora, że numer 'rejestracyjny' mojego telefonu został skopiowany i jeśli go nie zarejestruję lub po prostu nie kupie nowego aparatyu to po 30 dniach ten zostanie zablokowany. Jestem taka wściekła dlatego, że telefon kupiliśmy trzy tygodnie temu i miał to być nowy telefon. Chciałam najzwyklejszy, jeden z najstarszych modeli Samsunga po to tylko, żebym mogła go używać w Turcji.
Problem z używaniem polskiego telefonu z turecką karta polega właśnie na rejestrowaniu go. Każdy telefon z zagranicy musi zostać zarejestrowany u operatora jeśli chcemy się nim posługiwać na terenie Turcji. W przeciwnym razie po 30 dniach nasz polski telefon zostaje zablokowany. A taka rejestracja słono kosztuje. W tym momencie nie wiem ile dokładnie, ale coś powyżej 100 lir. Z racji tego, że zarówno w Gaziantepie, jak i w Iskenderunie gdzie kupiliśmy telefon jest bardzo dużo immigrantów kwitnie nielegalne 'przepisywanie' numerów tureckich telefonów do nietureckich. Po prostu idziemy z takim nietureckim telefonem do komisu i prosimy telefoncu- czyli pana, który taki sklap prowadzi, o pomoc. Oczywiście cały proceder jest nielegalny, ale dużo tańszy niż legalna rejestracja. I potem są dwa telefony o takim samym numerze. I mimo, że ja swój kupiłam legalnie, bez żadnego szemraństwa i kombinowania to już długo sie nim nie nacieszę. Wygląda na to, że nie pozostało mi nic innego jak kupić kolejny- czwarty już telefon. Ten, który mam jest trzeci, bo dwa wcześniejsze się zepsuły.Tak więc moich przygód z telefonami ciąg dalszy, aż się boję pomyśleć ile jeszcze ich będzie...
Z bardziej pozytywnych informacji, to rzecz jasna dzisiaj mamy Dzień Matki :) Z tej okazji wszystkim mamom, a zwłaszcza mojej ukochanej mamie, składam najserdeczniejsze życzenia i podziękowania za miłość, troskę i każdą poświęconą nam chwilę.
Życzę Wam moi Drodzy dobrego i spokojnego tygodnia.
Problem z używaniem polskiego telefonu z turecką karta polega właśnie na rejestrowaniu go. Każdy telefon z zagranicy musi zostać zarejestrowany u operatora jeśli chcemy się nim posługiwać na terenie Turcji. W przeciwnym razie po 30 dniach nasz polski telefon zostaje zablokowany. A taka rejestracja słono kosztuje. W tym momencie nie wiem ile dokładnie, ale coś powyżej 100 lir. Z racji tego, że zarówno w Gaziantepie, jak i w Iskenderunie gdzie kupiliśmy telefon jest bardzo dużo immigrantów kwitnie nielegalne 'przepisywanie' numerów tureckich telefonów do nietureckich. Po prostu idziemy z takim nietureckim telefonem do komisu i prosimy telefoncu- czyli pana, który taki sklap prowadzi, o pomoc. Oczywiście cały proceder jest nielegalny, ale dużo tańszy niż legalna rejestracja. I potem są dwa telefony o takim samym numerze. I mimo, że ja swój kupiłam legalnie, bez żadnego szemraństwa i kombinowania to już długo sie nim nie nacieszę. Wygląda na to, że nie pozostało mi nic innego jak kupić kolejny- czwarty już telefon. Ten, który mam jest trzeci, bo dwa wcześniejsze się zepsuły.Tak więc moich przygód z telefonami ciąg dalszy, aż się boję pomyśleć ile jeszcze ich będzie...
Z bardziej pozytywnych informacji, to rzecz jasna dzisiaj mamy Dzień Matki :) Z tej okazji wszystkim mamom, a zwłaszcza mojej ukochanej mamie, składam najserdeczniejsze życzenia i podziękowania za miłość, troskę i każdą poświęconą nam chwilę.
Życzę Wam moi Drodzy dobrego i spokojnego tygodnia.
Komentarze
Prześlij komentarz